Uśmiechnęłam się. Kiedy Stilla spróbowała dosięgnąć mojej głowy schyliłam się i podłożyłam jej nogę. Jednocześnie chwyciłam ją za rękę i pociągnęłam w dół. Córka Zeusa wylądowała na ziemi.
- A teraz? Wystarczy? - spytałam z nutką sarkazmu w głosie.
<Stilla?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz